Nowa płyta “Czeska” do nabycia w sklepie

Zobacz

Jan Kondrak

Wyróżniający

Żądza władzy a poczucie obowiązku

Politycy w maskach przed pomnikami. Konie z karmiakami na łbach pod kościołem. Tak było w  Sahryniu, kiedy odprawiała się długa msza odpustowa. Odpust, karmiaki, konie. Święto, maski, przywódcy. Słowo “odpust” w tym kontekscie mówi nam o odwiecznym sojuszu ołtarza i tronu. O tym,że tron nie radzi sobie z kontrolą społeczeństwa na zasadach rozumu i prawa. Odwołuje się do czynnika irracjonalnego, który narzuca społeczeństwu samokontrolę ( moralność) pod okiem srogiej Opatrzności. Wiedza jest niezła i powinna być wystarczająca.Dzięki wiedzy można robić prawdziwe cuda. Można odlecieć na księżyc i bezpiecznie wrócić.Można zrobić telefon komórkowy. Prawdziwy cud. Dzięki wierze można tylko odlecieć.I to nie fizycznie.Nie ma cudów. Karmiaki na głowie to sposób kontroli ludzi władzy przez ludzi władzy. To system partyjnych synekur i przyzwolenia na prywatyzację państwa przez konkretne osoby, ich rodziny i grupy osób. W ustrojach autorytarnych widoczne  jako szczególnie ordynarne. Ze szczególnym bezczelnością stosowane. Przywódca dobry powinien nie lubić sprawować władzy. Powinien to robić z obowiązku wobec wspólnoty i chętnie  ustępować w ramach demokratycznej rotacji. Przyzwolenie na ludzi żądnych władzy, a będących u władzy to zgoda na oddanie swoich losów w ręce charakteropaty. Co najmniej.Żądza władzy jest albowiem bliźniaczym bratem sadyzmu, wyrosłego na drożdżycy deficytu.Za każdym razem tak jest. Patrzmy, jeśli ktoś się sadzi do władzy – to raczej jest sadystą.Nomen-omen. Należy go izolować i założyć mu w chacie niebeską linię. Tak na wszelki wypadek. Niech to odbierze jako dar niebios.Tak mu wytłumaczmy.Będzie się cieszył. Bo niebieskie. Do władzy tylko z rozumem, z poczucia obowiązku i bez wiary.Jak Kościuszko, Dmowski i Piłsudski. Trzej rzeczywiści dostarczyciele skutecznej myśli i czynu niepodległościowego.

Napisz komentarz